Przygody Kareon

Say

Poki nie wiedział , Ekans gdzieś zniknął gdzie on jest !? Poki mówią żebyśmy go poszukali !

Kareon

Ekans ! szukajmy go wszedzie.Szukam go za drzewami w trawach ,krzakach puki go nie znajde

Say

Znalazłaś bawił się z jakimś dziwnym pokemonem. Byłą to jakaś czerwona kulka.

Kareon

Mówie o Ekans jak dobrze cie widziec wołam swoje pokemony i skanuje tą dziwną kulke z ciekawoscią co to za pokemon

Say

Dex wykazał:
Hoppip lv 3
Kobieta
Ataki:Splash

Ekans zasyczał i podszedł do Ciebie. Hoppip skakała w okół ciebie.

Kareon

Hym co za słodki pokemon Hoppip chcialbys podrózowac z nami?Usmiechnełem sie i powiedziałem Ekans dlaczego zniknełes ? Martwilismy sie powiedziałem z smutkiem.Wracając do Tematu Hoppip to co ty na to zebys z nami podrózowała - poczym podniosłem ją -

Say

Ekans spojrzał na ciebie interesujące po czym podszedł do twoich pokemonów. Hoopip wyskoczył Ci z rąk i usiadł na głowie. Grzecznie mówił Hop! Pip! chyba tak... Twoje poki radośnie wydały okrzyki zadowolenia. Ekans podszedł i wyjął Ci z torby Pokeballa i dał Ci go do ręki. Hoppip następnie kilkoma skokami podszedł do twoich poków i bawiły się grzecznie.

Kareon

Rozumiem Hoppip ze chcesz zostac z nami poczym dotykam lekko pokemona pokebollem w głowe z usmiechem ze moze mi sie uda złapac tego słodkiego pokemona

Say

Tak udało się pokemon się do was przyłączył. Poczki z zadowolenia zaczęły wdawać różne odgłosy, domagał się wypuszczenia Hoppipka. Ekansa nie było, po chwili zauważyłeś, że siedzi na drzewie. Parę metrów dalej można było zauważyć łąkę ze ścieżką.

Kareon

Wypuszczam mojego nowego pokemona i wołam wszystkie by domnie podeszły poczym mówie ze idziemy sie jeszcze kawałek przejsc i odpoczniemy na jakis czas.Po tych słowach razem z pokemonami ruszylismy scieszką

Say

Poczki się ucieszyły przeszliście parę kroków, ale się ściemniało chyba trzeba rozbić obóz. Na wasze szczęście niedaleko było widać małą jaskinie. Poczki szybko do niej pobiegły i położyły się.

Kareon

Po chwili widząć ze moje pokemony poszły do jaskini pobiegłem za nimi i siadłem koło nich przez jakąs chwile rozmyslałem o tym jakie tu mogą byc ciekawe gatunki kamiennych pokemonów i moze jak sie wyspimy to znajdziemy jakis poczym zasnełem

Say

Nie możesz decydować o śnie niestety ;/
Siedziałeś chwilę poki chrapały, ale Ci było zimno gdy tylko próbowałeś zasnąć nie mogłeś bo wiatr hulał, chyba trzeba rozpalić ognisko. Ekans wstał, zobaczysz, że Ci zimno poszedł gdzieś na chwilę po czym wrócił z kilkoma gałązkami. Z plecaka czy torby wystawała zapalniczka. Pok znów zasnął.

Kareon

//Ok Say pisz all co zle robie bede starał sie porpawiac co jakis czas Smile

//

widząc ze Ekans przyniusł pare gałązek a z torby wystawałą zapalniczka rozpaliłem ognisko i próbowałem sie ogrzac.Usmiechając sie patrzyłęm sie na moje pokemony które spokojnie sobie spały.

Say

Ogrzałeś się, po piętnastu minutach zasnąłeś. Spałeś spokojnie bez przebudzeń. Rano wstałeś, świtało. Ty byłeś wypoczęty i pełen energii.Tak jak twoje Poki ,już się bawiły. Burczało Ci w brzuchu pokemony też okazywały głód.